Maluchy bez wahania odpowiadają na to pytanie.

I chociaż zdarza się że zmieniają zdanie raz po raz, to pozostają zmotywowane do poznawania świata i zdobywania przeróżnych umiejętności. Mimo tak młodego wieku często myślą i marzą o dorosłości. Dlaczego więc starsze dzieci mniej chętnie planują przyszłość?

To naturalne, że z wiekiem maleje zapał do działania, ale to nie znaczy, że dziecko musi być coraz bardziej zniechęcone do nauki. Przecież wielu nastolatków ma swoje zainteresowania i potrafi się bardzo zaangażować. Być może po prostu brakuje im bodźców.

Nie jest łatwo odnaleźć swoją pasję i zrozumieć, co chciałoby się robić, dlatego czasem trzeba pomóc dziecku w odnalezieniu swojej drogi, gdyż może ono zainteresować się jedynie tym, co zobaczy lub o czym usłyszy. Obecnie mamy dostęp do całego wachlarza najróżniejszych zajęć dodatkowych, a uczestnictwo w nich jest po prostu w modzie. Wielu rodziców wierzy, że w ten sposób wprowadzą dziecko w świat i zapewnią mu wszechstronny rozwój. Jedną z opcji są zajęcia językowe. Tutaj oprócz praktycznej nauki można naprawdę spróbować wielu rzeczy.

Na lekcjach języków obcych rozmawiamy o naszych ulubionych sportach, o przedmiotach szkolnych, o spędzaniu wolnego czasu. Opowiadamy o tym, czym się zajmujemy, co ostatnio robiliśmy. Oglądamy wartościowe filmy i dokumenty, rozwijamy dobry nawyk czytania ale też śpiewamy i tańczymy, wyruszamy w wirtualne podróże, tworzymy projekty. Pracujemy w grupach (nawet podczas zdalnych zajęć!) Uczymy się współpracy, empatii, zdobywamy umiejętności interpersonalne, dzielimy się swoją wiedzą i spostrzeżeniami – inspirujemy się nawzajem i nawiązujemy przyjaźnie. Ale przede wszystkim kształtujemy umiejętności językowe, bo przecież rozmawianie, porozumiewanie, negocjowanie to nieodłączny element każdej aktywności – kimkolwiek będziesz.

Beata Kadłubowska